Wywodziły się z różnych warstw społecznych i zawodowych.
Były wśród nich szlachcianki, przedstawicielki klasy średniej, nauczycielki, społeczniczki, patriotki, pisarki, a także kobiety pracujące zawodowo – od właścicielek zakładów po robotnice. Nadzwyczajne postacie naszej małej i wielkiej historii, a jednocześnie zwyczajne kobiety. Żony i matki, obrończynie tradycji i rewolucjonistki, kobiety z krwi i kości, które musiały stawiać czoła trudnym wyzwaniom swoich czasów.
Od końca lipca na Rynku Podgórskim możemy obejrzeć wystawę PodgórzANKI, przygotowaną przez Muzeum Podgórza przy współpracy z Radą Dzielnicy XIII i prezentującą sylwetki i losy wyjątkowych kobiet, które miały znaczący wpływ na rozwój Podgórza, a także na historię Krakowa i Polski. Chociaż często pozostawały one w cieniu mężczyzn, ich wkład w różne dziedziny życia społecznego, kulturalnego, edukacyjnego i politycznego jest nie do przecenienia. Wystawa ta stara się oddać hołd tym kobietom, przywracając im należne miejsce w historii.
Bohaterki wystawy odegrały kluczową rolę w życiu społecznym i kulturalnym Podgórza, które w XIX wieku i na początku XX wieku było dynamicznie rozwijającym się miastem, a potem dzielnicą Krakowa. Były to kobiety, które mimo licznych ograniczeń związanych z ich płcią, potrafiły zyskać uznanie i szacunek, angażując się w działalność edukacyjną, charytatywną, a nawet polityczną.
W kontekście historii Polski, Podgórzanki wpisują się w szerszy nurt emancypacji kobiet, który na przełomie XIX i XX wieku zyskiwał na znaczeniu. W czasach, kiedy kobietom przypisywano głównie rolę matki i żony, te niezwykłe postacie walczyły o prawo do edukacji, pracy i udziału w życiu publicznym. Ich działania przyczyniły się do zmiany społecznych norm i do stopniowej poprawy statusu kobiet w społeczeństwie.
Podgórzanki miały również duże znaczenie dla lokalnej społeczności Podgórza. W czasach, gdy dzielnica ta była oddzielnym miastem, to właśnie dzięki ich inicjatywom powstały liczne szkoły, instytucje charytatywne i kulturalne, które służyły mieszkańcom przez wiele lat. Wiele z tych kobiet zyskało szacunek i uznanie nie tylko lokalnej społeczności, ale także władz miejskich, co zaowocowało nadaniem im honorowych tytułów i odznaczeń. Prezentujemy fragmenty wybranych życiorysów bohaterek wystawy, zachęcając jednocześnie do zobaczenia wystawy przy okazji jesiennych spacerów.
PIERWSZA OBYWATELKA
Agnieszka Jałbrzykowska była jedną z najbardziej wpływowych nauczycielek w Podgórzu, pionierką w dziedzinie edukacji dziewcząt w tej części Krakowa. Urodziła się w 1818 roku w Krakowie, w rodzinie urzędnika miejskiego Mikołaja Majewskiego i Magdaleny z domu Kratzer. W czasach, gdy rola kobiety była ściśle ograniczona do życia rodzinnego, Jałbrzykowska stała się symbolem niezależności i oddania sprawie edukacji.
Po ślubie z Sewerynem Jałbrzykowskim, który zmarł po zaledwie dziewięciu latach małżeństwa, Agnieszka postanowiła założyć prywatną pensję dla panien. Była to placówka oferująca szeroki program nauczania i kładąca duży nacisk na wychowanie moralne oraz patriotyczne. Jałbrzykowska przyjmowała rocznie około 25 uczennic.
Dzięki swojemu zaangażowaniu w edukację Agnieszka Jałbrzykowska stała się pierwszą kobietą na terenie obecnego Krakowa, która otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Podgórza w 1887 roku. To wyróżnienie nie było jednak jedynym uznaniem dla jej pracy – była także osobą niezwykle szanowaną w lokalnej społeczności, która w trudnych chwilach, gdy nauczycielka popadła w ubóstwo, wspierała ją finansowo.
Agnieszka Jałbrzykowska zmarła 15 grudnia 1902 roku, zostawiając po sobie dziedzictwo, które na zawsze zmieniło oblicze edukacji w Podgórzu. Mimo że jej grób został zniszczony podczas II wojny światowej, pamięć o niej przetrwała dzięki symbolicznemu grobowcowi oraz zasługom, które przypominają o jej wkładzie w rozwój miasta i edukacji kobiet. W Dzień Kobiet br. Jej imieniem nazwano bezimienny dotychczas plac przy ulicy Ignacego Krasickiego.
BUNTOWNICZKI
Anna i Eleonora Klugerówny to jedne z najbardziej niezwykłych postaci na wystawie, które zasłynęły swoją walką o prawa do edukacji i samodzielności, co w tamtych czasach było prawdziwym wyzwaniem. Siostry pochodziły z ortodoksyjnej żydowskiej rodziny zamieszkałej w Podgórzu. Ich ojciec, Wolf Kluger, był podgórskim kupcem, a matka, Symcha, pochodziła z wpływowej rodziny Halberstamów.
Obie siostry uczęszczały do szkoły ludowej w Podgórzu, a następnie kontynuowały naukę w Krakowie, gdzie uczęszczały do szkoły Ludmiły Tschapkowej. Niestety, ortodoksyjne przekonania rodziny oraz plany wydania dziewcząt za mąż przerwały ich edukację. Anna została zmuszona do małżeństwa, które jednak pozostało związkiem platonicznym, co wywołało gniew rodziców. Kiedy próbowano zmusić Annę do współżycia z mężem, obie siostry uciekły z domu, szukając pomocy u krakowskiego adwokata Zygmunta Marka.
Proces, który wytoczyły rodzicom, był szeroko komentowany w prasie i stał się symbolem walki o prawa kobiet. Sąd w Wiedniu ostatecznie przyznał dziewczętom prawo do samodzielnego decydowania o swoim losie, co było przełomowym wydarzeniem w historii emancypacji kobiet. Anna Klugerówna, po zakończeniu procesu, kontynuowała naukę na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie uzyskała doktorat. Działała również na rzecz rozwoju szkolnictwa żeńskiego, a także publikowała prace naukowe. Niestety, jej kariera i życie zostały przerwane przez wybuch II wojny światowej – zginęła tragicznie w Krzeszowicach. Historia sióstr Klugerównych stała się ważnym elementem dyskusji o prawach kobiet w Polsce na początku XX wieku.
PATRIOTKA
Maria Wisłocka była jedną z tych kobiet, które odegrały kluczową rolę w wydarzeniach związanych z odzyskaniem niepodległości przez Polskę. Jako właścicielka willi przy pl. Lasoty, gdzie zamieszkał porucznik Antoni Stawarz, stała się centralną postacią w przygotowaniach do wyzwolenia Krakowa spod rządów austriackich.
Podczas I wojny światowej, kiedy w Polsce narastały nastroje niepodległościowe, Wisłocka zaangażowała się w działalność konspiracyjną, wspierając Stawarza w jego działaniach. Jej rola polegała m.in. na szyciu kokard narodowych, które stały się symbolem nadchodzącej niepodległości. Dzięki jej zaangażowaniu niewielki salonik jej domu stał się miejscem spotkań i pracy kobiet, które z entuzjazmem przygotowywały kokardki dla żołnierzy, mających walczyć o wolność Polski. Wspomnienia Stawarza ukazują Wisłocką jako osobę niezwykle odważną, pełną poświęcenia i patriotyzmu, która mimo ryzyka, jakie niosła ze sobą konspiracja, działała na rzecz niepodległości kraju.
Jej zaangażowanie i wsparcie dla ruchu niepodległościowego są dowodem na to, że kobiety miały nieoceniony wkład w walkę o wolność Polski, choć ich rola często była pomijana w oficjalnych narracjach historycznych. Dzięki wystawie na Rynku Podgórskim postać Marii Wisłockiej zyskuje należne jej miejsce w historii.
MATKA POLSKIEJ FANTASTYKI
Michalina Mossoczowa była jedną z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych kobiet związanych z Podgórzem. Urodzona w Sosnowcu dorastała w Warszawie, gdzie ukończyła szkołę i w 1899 roku zdała egzamin nauczycielski, uprawniający ją do nauczania języka polskiego, arytmetyki oraz geografii i w szkołach żeńskich. Jej zainteresowanie literaturą i historią rozwijało się już od najmłodszych lat, a studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie tylko pogłębiły te pasje.
Mossoczowa zadebiutowała literacko już w 1905 roku, publikując zbiór opowiadań „Z dawnych czasów”. Jej twórczość skierowana była głównie do młodzieży i miała na celu nie tylko dostarczenie rozrywki, ale przede wszystkim kształtowanie postaw patriotycznych i moralnych. W swoich książkach, takich jak „Krwawe dzieje” czy „Za orłami Napoleona”, Mossoczowa łączy wątki historyczne z elementami dydaktycznymi, co było charakterystyczne dla literatury tego okresu.
Najbardziej niezwykłym dziełem Michaliny Mossoczowej była jednak powieść „Za tysiąc lat”, wydana w 1924 roku. Była to jedna z pierwszych polskich powieści fantastycznych, która w zaskakujący sposób przedstawiała przyszłość Krakowa w XXX wieku. Powieść ta, utrzymana w duchu dydaktycznym, ukazywała futurystyczne wynalazki i zmiany społeczne, które przewidywała autorka, co sprawiło, że Mossoczowa została uznana za jedną z prekursorek polskiej literatury fantastycznej.
Oprócz pisarstwa, Michalina Mossoczowa była aktywną działaczką społeczną. Była członkinią Związku Literatów Polskich, a także angażowała się w działalność charytatywną. Mimo trudnych momentów w życiu, takich jak utrata syna Władysława, który został zamordowany przez Niemców w 1944 roku, Mossoczowa do końca pozostała oddana swojej twórczości i działalności na rzecz społeczności. Zmarła 24 grudnia 1965 roku i została pochowana na Nowym Cmentarzu Podgórskim, pozostawiając po sobie bogate dziedzictwo literackie i społeczne.
FOTOGRAFKA
Emilia Urbańczykówna była pierwszą kobietą, która otworzyła w Krakowie swój własny zakład fotogra czny. Choć przez ponad dwadzieścia lat prowadziła w Rynku Podgórskim 9 słynne atelier „Secesya”, do niedawna niewiele było o niej wiadomo.
Urodziła się w 1889 w Krakowie w wielodzietnej rodzinie. Jej ojciec był mistrzem szewskim, weteranem powstania styczniowego. Pod koniec jego życia, z konieczności pomocy matce i niezamężnym siostrom, rozpoczęła naukę rzemiosła fotograficznego. Szkoliła się u Józefa Kuczyńskiego i Antoniego Gürtlera, którzy w pałacu Spiskim przy Rynku Głównym 34 prowadzili jeden z najlepszych w tamtym czasie zakładów fotograficznych w Krakowie. Nauki pobierała również u Klementyny Mien.
W 1915 roku Emila objęła atelier „Secesya" znajdujące się w ogrodzie kamienicy przy Rynku Podgórskim 9, a w roku następnym wynajęła w niej mieszkanie. W 1930 podniosła kwalifikacje zawodowe, zdając egzamin mistrzowski. Jej zakład specjalizował się w tradycyjnych portretach i zdjęciach okolicznościowych wykonywanych z okazji ślubu oraz pierwszej komunii. Atelier w Podgórzu prowadziła do 1939 r. Należała do cechu fotografów, w którego strukturach pełniła różne funkcje. Zmarła w 1949 roku, rzemiosłu fotograficznemu poświęciła całe swoje życie, odsuwając na bok życie prywatne.
Wystawa poświęcona znanym Podgórzankom to niezwykłe spotkanie z historią kobiet, które swoją determinacją, talentem i odwagą przyczyniły się do kształtowania Podgórza i Krakowa. Tutaj zaprezentowaliśmy tylko część z nich. Ich historie przypominają nam, że kobiety zawsze odgrywały kluczową rolę w życiu społecznym, kulturalnym i politycznym, nawet jeśli ich wkład był niedoceniany. Dzięki tej wystawie możemy zyskać nową perspektywę na historię Podgórza, a także docenić wpływ, jaki miały te wyjątkowe kobiety na rozwój naszego miasta i kraju.
oprac. Jarosław Komorniczak