budynek Składu Solnego z protestującymi artystami

Niech żyje Skład Solny!

Nieco niespodziewanie, a z pewnością niekontrolowanie - wyrósł nam w samym sercu dzielnicy artystyczno-społeczny konglomerat, którego już zazdroszczą nam inne miasta. Nie ma sensu porównywać podgórskiego Składu Solnego i jego społeczności do innych europejskich dzielnic, czy kwartałów kreatywnych. Ani berliński Kreuzberg, ani wileńska Užupis, czyli Republika Zarzecza, ani nawet Grünerløkka ze stolicy Norwegii, nie oddają tego, co przez lata wytworzyło się między Placem Bohaterów Getta a stacją PKP Zabłocie. Jest to po prostu unikatowe. 

Prawdziwa kuźnia oddolnej kultury w Podgórzu

Każdy z nas mijał ten budynek wiele razy, a uwagę przykuwały literackie murale, na jego frontowej ścianie. Budynek czasem przytłoczony przez dziesiątki samochodów, parkujących na wielkim placu przed nim, nieco zaniedbany i niepozorny. Skład Solny to wpisany do gminnej ewidencji zabytków budynek z XVIII w. przy ul. Na Zjeździe 8. Działalność kreatywna - artystyczna i rzemieślnicza mieści się w nim nieprzerwanie od lat 90. Z kolei od 2019 r. budynek już w całości wypełniony jest działalnością kulturalną, która została uzupełniona o działania społeczne.

W ten sposób w Składzie Solnym powstała prawdziwa kuźnia kultury, kuźnia młodych i starszych artystów - malarzy, muzyków, didżejów, producentów muzyki, scenografii, pracowni sztuk wizualnych i wielu innych dyscyplin. Do tego w Składzie siedzibę mają organizacje społeczne, które walczą o to, aby Kraków nieustannie stawał się lepszym miejscem do życia. Często współpracują z artystami, tworząc sztukę zaangażowaną. 

Mało kto wie, że to tutaj powstawały elementy scenografii do filmu IO Jerzego Skolimowskiego, który otrzymał oskarową nominację. Tutaj powstawała też scenografia do filmu "Kler" Smarzowskiego. Wreszcie to tutaj projektuje się scenografię do seriali, które oglądamy w największych platformach streamingowych. Także w Składzie wisi dumnie Złota Płyta, jedno z prestiżowych wyróżnień w branży muzycznej. Nagroda za płytę, która powstała właśnie w tych murach.

Skład Solny w liczbach

Artystyczno-społeczny kolektyw przy ul. Na Zjeździe 8 wygląda jeszcze lepiej, gdy poznamy liczby. Swoje pracownie ma tam 26 artystów i artystek. We wnętrzach budynku znajdziemy 2 galerie, odbyły się tam 72 wystawy, w murach Składu przygotowano 80 happeningów, 140 warsztatów dla mieszkanek i mieszkańców oraz ponad 150 wydawnictw muzycznych. Wreszcie w składzie uczą się młodzi muzycy - ponad setka uczniów szkoły produkcji muzycznej Outpost. 

To tutaj mieści się także każdego roku stocznia, w której powstają niezwykłe pływające pojazdy, które spływają Wisłą w ramach Wodnej Masy Krytycznej. Tutaj w pierwszych tygodniach i miesiącach wojny w Ukrainie znajdowało się krakowskie oddolne centrum koordynacji i pomocy uchodźcom. Do dziś działa tu Zupa dla Ukrainy. W Składzie Solnym znajdziemy też studio fotograficzne, ciemnię, dwie wielopokoleniowe pracownie konserwatorsko-rzeźbiarskie, w których urzędują scenografowie. Także tutaj powstało 40 rzeźb, a sam malarz Peter Bogatka, który posiada swoją pracownię na pierwszym piętrze, namalował 300 obrazów przez ubiegłe ćwierć wieku. 

To tylko wyrywek opowieści o Składzie Solnym, ale nawet taki fragment wystarczy, aby zobaczyć jak niepowtarzalna i jednocześnie elastyczna jest to przestrzeń. To taki oddolny dom kultury, połączony z przestrzenią dla organizacji społecznych. Taka kreatywna mieszanka nie mogłaby powstać w zarządzanej centralnie instytucji. Tu przecinają się drogi mieszkańców, artystów, społeczników, a czasem i oficjeli - urzędników, prezydentów i radnych. Tak powstaje kreatywny ferment, z którego pośrednio lub bezpośrednio korzystamy wszyscy. 

Planeta Lem oddala się z horyzontu?

Dyskusja o Składzie Solnym odżyła w ubiegłych miesiącach za sprawą planów budowy w tym samym miejscu Centrum Literatury i Języka Planeta Lem. To duża inwestycja, która według pierwotnych harmonogramów powinna być już gotowa. Zakładała wcielenie budynku Składu do nowej instytucji, która mieściłaby się także w nowych budynkach na tyłach Składu. Projekt wyłoniono w konkursie i trzeba przyznać, że jest estetyczny. Wciąż nie wbito jednak pierwszej łopaty. I wszystko wskazuje na to, że ta łopata wbita nie zostanie. Dlaczego? Po pierwsze zarówno decydenci, jak i mieszkańcy coraz częściej podnoszą, że obecna społeczność działająca w Składzie jest warta ochrony. 

Po drugie koszty inwestycji pęczniały przez lata, a dziś koszt stanu surowego wyceniany jest na… 200 milionów złotych i ciągle rośnie. Jeden z urzędników powiedział, że wolałby za takie pieniądze wybudować 4 ośrodki kultury. Trudno się z takim poglądem nie zgodzić, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że w naszej dzielnicy działa do dziś tylko jedna biblioteka (druga powstanie wkrótce w Płaszowie - dop. red.). Dla przypomnienia, w całym Krakowie mamy 56 filii miejskiej biblioteki. 

Po trzecie, w kwartale po naszej stronie Wisły mamy sporo dużych instytucji kultury. To choćby Cricoteka czy MOCAK. Jedno oddolne centrum kultury zdaje się ożywczo działać na dzielnicową tkankę. A skoro o ożywianiu. Wraz z dyskusją o przyszłości Składu pojawiają się nowe, bardzo ciekawe koncepcje. Zapytaliśmy o nie samych artystów.

Skład Solny – park zamiast klepiska, betonu i baraków?

Chciałbym, aby budynek Składu Solnego zachował swoją formę i wolną przestrzeń wokół niego, a w przyszłości stał się pawilonem w parku bez względu na to, czy pozostaną w nim pracownie - mówi nam Bartolomeo Koczenasz, artysta działający w Centrum Sztuki Współczesnej Wiewiórka. To kolejna organizacja, która ma swoją siedzibę w Składzie. Marzy nam się, aby zieleń zastąpiła istniejące dzikie klepiska i zalany asfaltem plac. Sukces pobliskiego parku Stacja Wisła pokazuje, jak duże jest zapotrzebowanie lokalnych społeczności na takie tereny - przekonuje Koczenasz.

Skład Solny otworzył w ostatnich miesiącach szeroko swoje drzwi. Oprócz działających od lat galerii społeczność zaprasza na cykliczne wydarzenie “Otwarte Soboty”. W ramach takich dni otwartych drzwi można zaglądnąć do pracowni artystów i wziąć udział w warsztatach. 

Kulturalne centrum Podgórza – ul. Na Zjeździe 8

Jeżeli mieszkańcy chcą wynająć np. salę muzyczną, czy studio nagraniowe albo zapisać młodzież na zajęcia gry na perkusji czy produkcji muzycznej - to wszystko się tutaj dzieje. Młode osoby mogą dołączać do stowarzyszeń artystycznych, czy wziąć udział w przeglądzie sztuki - wymienia jednym tchem wspomniany Bartolomeo Koczenasz. Otwarte wydarzenia organizują regularnie Centrum Sztuki Współczesnej, kolektyw Mozaik, Galeria Skład Solny, Kolektyw Outpost i Rockhouse. Aktualnie w Galerii Skład Solny można oglądać Pierwszą Wystawę Nepalską Adama Rzepeckiego, w CSW Wiewiórka do zobaczenia jest wystawa Daj Ognia!, na którą składa się 47 prac na pudełkach zapałek. Równolegle powstaje kilka wystaw m. in. studentów Uniwersytetu Pedagogicznego i Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz licealistów z Kolegium Europejskiego. 19 Kwietnia w pracowniach i galeriach Składu Solnego otworzy się pięć wystaw z okazji Krakowskiego Tygodnia Sztuki Krakers, a przed wyborami samorządowymi pokażemy wystawę kilkudziesięciu plakatów profrekwencyjnych - podsumowuje Koczenasz, gdy rozmawiamy w połowie marca 2024 roku. 

Skład Solny jak każdy budynek zabytkowy wymaga stałej opieki. Ekspertyzy wykonywane w ostatnich latach wykazały dobry stan stropów i murów oraz zalecały zakres, w jakim należy zadbać o elewacje, rynny i dach. Rokrocznie dostępne są publiczne środki na remont tego typu obiektów. Zarówno ministerialne, jak i unijne. Przykładem są programy Ochrona Zabytków czy Program Odbudowy Zabytków. Przy niewielkim nakładzie Skład może zyskać zupełnie nowe oblicze, jeszcze bardziej otworzyć się na lokalną i ogólnokrakowską społeczność. Zaaranżowanie parku wokół Składu byłoby domknięciem pięknego projektu. Mamy w Krakowie nową - bardzo dobrze przyjętą tradycję parków literackich. Pierwszym z nich jest park im. Wisławy Szymborskiej przy ul. Karmelickiej. Podobną transformację możemy przeprowadzić wokół Składu Solnego. Być może Stanisław Lem cieszyłby się z takiego zielonego pomnika…? 

Aktualna oferta, godziny otwarcia poszczególnych wystaw i terminy wydarzeń można znaleźć w mediach społecznościowych Składu Solnego na portalu Facebook i Instagram oraz na stronie www.skladsolny.pl. 

Maciej Fijak

fot.: Stan Baranski, Bartolomeo Koczenasz, Peter Bogatka